Wracając znad morza w ostatni długi weekend, miałam okazję spędzić pół dnia i noc w Gdańsku. Byłam tam już kilka razy, dlatego skupiliśmy się na miejscach do tej pory nieznanych. Tak trafiłam do Stoczni Gdańskiej oraz na słynny stadion:) Moim zdaniem stare miasto w Gdańsku jest o wiele lepsze niż w Krakowie, czy we Wrocławiu. Reszta miasta nie wygląda już tak doskonale – a patrzyłam na nie z perspektywy kibica szukającego stadionu:) Z centrum można na stadion dojechać tramwajem i taką drogę polecam. My większość drogi pokonaliśmy piechotą i szczerze mówiąc czułam się lekko nieswojo – stare budynki, jakieś pustkowia…jakoś tak strasznie. Poza tym przygotujcie się na to, że stadion zobaczycie, jak będziecie tuż przy nim. W Warszawie Narodowy widać właściwie z każdego miejsca. Ten gdański jest zupełnie schowany.
Fantastyczny ten statek na pierwszym 😉
to akurat atrakcja stała – jest tam restauracja:)
Jak ja dawno nie byłam w Gdańsku!
Dziękuję! 😀
służę uprzejmie, niedługo wrzucę zdjęcia nocne!
Gdańsk to jest Gdańska 🙂 piękne zdjęcia 🙂
Morze, nasze morze! …
Może za rok się zobaczymy!
Dziękuję za zdjęcia i pozdrawiam!
może nad morze;)
dzięki!
Stocznia i Stadion – moje dwa ukochane miejsca w Gdańsku 🙂
ciekawa jestem jak Stocznia będzie wyglądać po remoncie – coś tam jeszcze robią, więc chyba będę musiała wrócić kiedyś:)
Dużo jej nie zostanie, niestety.
szczegółów nie znam, ale wizualizacje wyglądają ciekawie. zobaczymy…
Mnie ta szkoda, bo jednak sporo budynków zostało już wyburzonych.Pamiętam, jak to wyglądało kilka lat temu jeszcze. Nostalgia 🙂
O, choćby tumożna przeczytać, jakie są nastroje na tema przebudowy Stoczni.
Z ciekawością przeczytałam opis swojego miasta. Zaskoczyłaś mnie stwierdzeniem, że Gdańsk ma ładniejszą starówkę od Krakowa i Wrocławia! Mnie się wydaje, że to gdzie indziej jest lepiej, bo starówki w wymienionych miastach są większe, bardziej rozgałęzione, i mają to, czego w Gdańsku brak – centralny Rynek. Ale wiadomo, cudze chwalicie.. 🙂
rodowitą krakowianką nie jestem i chciałabym wierzyć, że każde miasto zwiedzam w miarę obiektywnie (choć pewnie tak nie jest:)). Gdańsk jest różnorodny i ma potencjał – spichlerze, żuraw, wyspy… to wszystko sprawia, że miasto jest naprawdę interesujące. a jeszcze ostatnio się dowiedziałam, że macie tam bardzo czyste powietrze, więc tylko się cieszyć!
A to prawda, wiatr znad morza to skarb, szczególnie w upalne dni.
Ja z kolei marzę o przestronnym rynku 🙂
A to prawda, wiatr znad morza to skarb, szczególnie w upalne dni.
Ja z kolei marzę o przestronnym rynku 🙂
Prowadzę tez blog fotograficzny i mam tam duużo zdjęć z Gdańska, trochę nieoczywistych często. W wolnej chwili zapraszam 🙂 http://kaarolcia26.pinger.pl/t/Gda%C5%84sk